Wyzwanie pchnęło mnie do zrealizowania miniserii komiksowej, na którą pomysł kręcił mi się w głowie już od jakiegoś czasu. A że według mnie zasady powinno naginać się do pomysłu, a nie na odwrót, to zamiast siedmiu komiksów w siedem dni czeka was trochę więcej stron. W trochę więcej dni (i nie codziennie).
Od jakichś siedmiu miesięcy...
Rany, to już od tak dawna?
W każdym razie, od siedmiu miesięcy prowadzę cotygodniowe warsztaty komiksowe. Utworzyła się tam mniej lub bardziej stała grupa, a dodatkowo regularnie wykruszają się i przychodzą nowe duszyczki. Więc przemiał mamy spory. I u wielu początkujących rysowników i rysowniczek zauważyłem manifestację tych samych błędnych przyzwyczajeń, co zmuszało mnie do wielokrotnego zwracania tych samych uwag.
Więc...postanowiłem owe uwagi przelać na papier. Może ktoś z nich skorzysta? I dzięki nim wyjdzie ze ślepej uliczki?
Lubię myśleć, że tak będzie.
W każdym razie - oto wstęp do "6 Najcześciej Popełnianych Przez Początkujących Rysowników Komiksowych Błędów i Jak Je Naprawić". Ze Spellem i Marceliną.
Więcej wkrótce.
Wstęp dobry i klasyczny cliffhanger na koniec. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńTak, ucz mię, mój Miszczu!
OdpowiedzUsuńWięc...
OdpowiedzUsuńO, zajrzałem tu zupełnie przypadkiem po dłuższej przerwie, patrzę, a na blogu kontynuacja mojego "łańcuszka". Fajnie. Może też się czegoś nauczę.
OdpowiedzUsuń