Cześć! Nigdy jeszcze nie napisałam tutaj żadnego komentarza, ale właśnie pomyślałam, że skoro bloga bezczelnie oglądam od jakiegoś czasu, powinnam zrobić chociaż tę przysługę i wyrazić swój niczym niezachwiany zachwyt. Chryste Panie, uwielbiam Twoją kreskę. Jest wszystkim tym, czego jeszcze nie udało mi się osiągnąć (i raczej nie uda) - a gdy patrzę na te rysuneczki, moje marzenia o studiowaniu ilustracji w Anglii wydają się blade i mizerne niczym czterodniowy makaron. Nie mówiąc już, o poczuciu humoru i często trafnym oddaniu ironicznych aspektów parszywego życia. Jakkolwiek zabrzmię, jestem fanem geniuszu Twojej twórczości. Przesadziłam? Mam nadzieję, że nie. Jeśli Twoje ego urosło właśnie do rozmiarów kosmosu - nie przejmuj się, tak powinno być. Czekam na Tramwaj z niecierpliwością! I chociażby mi głód w oczy zaglądał i mieszkałabym w kartonowym pudełku - kupię.
Cze!
OdpowiedzUsuńNie mogę nigdzie znaleźć tego komiksu o polowaniu na dzieci w dżungli, który, zdaje się, rysowałeś pospołu z innymi rysownikami.
BTW. Nie wiem, czy to twój komiks na 100%...
Podeślij linka
Polowanie na dzieci w dżungli rysował Koko. I nie pospołu, ale sam, na projekcie 24h.
OdpowiedzUsuńPasek ze Stripfielda znalazł się na chamsko.pl. Nie wiem, czy sobie tego życzysz , czy nie, w każdym razie informuję, że coś takiego znalazłem.
OdpowiedzUsuńLinka:
http://www.chamsko.pl/20458/wypierdalaj
Pozdrawiam.
Cześć! Nigdy jeszcze nie napisałam tutaj żadnego komentarza, ale właśnie pomyślałam, że skoro bloga bezczelnie oglądam od jakiegoś czasu, powinnam zrobić chociaż tę przysługę i wyrazić swój niczym niezachwiany zachwyt.
OdpowiedzUsuńChryste Panie, uwielbiam Twoją kreskę. Jest wszystkim tym, czego jeszcze nie udało mi się osiągnąć (i raczej nie uda) - a gdy patrzę na te rysuneczki, moje marzenia o studiowaniu ilustracji w Anglii wydają się blade i mizerne niczym czterodniowy makaron. Nie mówiąc już, o poczuciu humoru i często trafnym oddaniu ironicznych aspektów parszywego życia.
Jakkolwiek zabrzmię, jestem fanem geniuszu Twojej twórczości.
Przesadziłam? Mam nadzieję, że nie. Jeśli Twoje ego urosło właśnie do rozmiarów kosmosu - nie przejmuj się, tak powinno być.
Czekam na Tramwaj z niecierpliwością! I chociażby mi głód w oczy zaglądał i mieszkałabym w kartonowym pudełku - kupię.
Pozdrawiam najserdeczniej na Świecie,
Jonc.