wtorek, 22 kwietnia 2014

Czterościan - Srebrne Klany


Fragment "Almanachu Czterościanu" tyczącego się Srebrnych Klanów:

Wiele złośliwych języków nie uznaje Klanów za naród i jednostkę gospodarczą, ale raczej za motłoch skrajnych egoistów przypadkiem okupujących tą samą przestrzeń. I wiecie co? Mają sporo racji. Ale po kolei.

Srebrne Klany to, jak sama nazwa wskazuje, nie jedno państwo, a zbiór trzech klanów - Klanu Łyżki, Klanu Widelca i Klanu Noża. Zamieszkują one okolice Szufladowych gór. Sterty olbrzymich szuflad pną się wysoko ku sklepieniu, pełne najcenniejszego z dóbr klanów - srebrnych sztućców, o wiele wytrzymalszych i na dodatek znacznie piękniejszych niż zwykły nóż, czy widelec. Dzięki nim, Srebrne Klany mają potencjał stać się najpotężniejszą i najbogatszą z krain Czterościanu. Lecz rywalizacja pomiędzy klanami jest zbyt wielka. Sprzedawanie sztućców za liche pieniądze na wyścigi tylko po to, by inny klan się nie wzbogacił zdarza się nader często. Taka to już natura klanludzi.

Mieszkańcy Srebrnych Klanów są opętani ideą samodoskonalenia. Niemal każdy z nich całkowicie dedykuje swe życie opanowaniu do perfekcji swej profesji, pasji czy pewnej idei. Jedni całymi latami dążą do osiagnięcia tak kuriozialnych tytułów, jak bycie najgrubszym czy najbrzydszym. Inni mają nieco bardziej praktyczne podejście do życia, zostając mistrzami w pszczelarstwie, szermierce, pisarstwie czy retoryce, chcą być najszybsi lub najbogatsi, najpiękniejsi albo najmądrzejsi. Między wszystkimi nieprzerwanie panuje wielka rywalizacja. Konkursy między ludźmi, zawody między wioskami i turnieje między klanami. Nie wystarczy być w czymś dobrym - trzeba być lepszym od innych. Najlepszym. Każde miasto i nieważne jak mała wiocha ma swojego kronikarza, który opisuje czyny najwyśmienitszych spośród swoich mieszkańców.

I na tym właśnie polega największa tragedia Srebrnych Klanów. Fiksacja na punkcie samodoskonalenia z jednej strony stworzyła społeczeństwo pełne szalenie zdolnych i pracowitych ludzi, rojące się od mistrzów i fachowców. Jednak zbyt skoncentrowanych na sobie i rywalizacji z resztą świata, by stworzyć coś większego, niż oni sami - funkcjonujące państwo. Historia jest w stanie podać pare przykładów zjednoczenia wszystkich klanów pod sztandarem dostatecznie zdeterminowanego i zaciętego wodza, ale te krótkie okresy to małe kropki w morzu samorządnej pochwały indywidualizmu i róbcochciejstwa.





5 komentarzy:

  1. No z jednej strony nerdgasm totalny...

    ...ale z drugiej - arrghhh znowu pionoweeeee. Nie zniosę kolejnego miesiąca z pionową tapetąą. :U

    OdpowiedzUsuń
  2. Link nie działa, ale CHYBA wiem co zrobiłeś.

    MooooOOOoooożeeee następny widoczek (bo na PEWNO będzie więcej) zrobię w poziomie i podrzucę w dużej rozdziałce. Kto wie? :D

    Ale nic nie obiecuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech dziady...

      There: http://scr.hu/0at7/ji8py

      Dang... To będzie trzeba kupić drugi monitor! :D / D:

      Usuń