sobota, 21 lutego 2015

Magia desek do krojenia


Najzwyklejsze na świecie deski do krojenia są w cholerę twarde i mają teksturę utrudniające wypalanie. Ale ostatecznie dały radę. I są bardzo tanie.

Dzisiaj mam dla was prezent gwiazdkowy dla mojej mamy i ojczyma, a za nim prezent (bez specjalnej okazji) dla taty.

Tyle.













7 komentarzy:

  1. Nic bym na tym nie kroił, żeby nie pobrudzić. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy Pan Tata w wersji epickiego wojownika to po prostu inna wypalanka, czy totalnie olałeś tamten pomysł?
    ~Jeleń

    OdpowiedzUsuń
  3. czyli cojak, taki manualny lasercutter ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaczyna się od prezentów, a kończysz na sklepiku, co? :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, jaki świetny pomysł! Kurczę, wygląda super, chyba też się kiedyś pokuszę na coś takiego. Swoją drogą, dobrze, że deski mają dziurę w uchwycie, powiesiłabym sobie taką. :D

    OdpowiedzUsuń