Korzystając z tego, że są wakacje i z tego, że moja praca jest mobilna (wystarczy biurko i komputer) pojechałem do Izy na dwa tygodnie. No. Oglądałem też mieszkania w Rzeszowie. Bo po roku jeżdżenia do dziewczyny 12 i pół godziny w jedną stronę mam TROCHĘ dość.
Między rysowaniem kolejnych plansz "Wszechksięgi" a patrzeniem, jak Izka pracuje nad swoją animacją, na przemian płacząc przy oglądaniu tutoriali do After Effecta i triumfalnie wymachując rękami (szybko powracając do załamywania ich) poskrobałem coś tam w szkicowniku.
Iza pstryknęła mi zdjęcie, kiedy rysowałem martwą mysz.
Co zaowocowało powstaniem poniższego rysunku.
Zaczęliśmy w pewnym momencie wymyślać dziwaczne okulary. Okulary wypełnione wodą, w których pływa rybka. Okulary z koralikowymi zasłonkami zamiast szkieł. Okulary-żaluzje.
Co tam jeszcze.
Okulary z lava-lampą między szkłami. Eeee...
Nie pamiętam. Jestem i tak pewien, że wszystkie zostały już zrobione przez jakichś studentów w ramach pracy dyplomowej.
W każdym razie po tej wyliczance powstał poniższy, na szybko machnięty rysunek.
Tak.
Zapraszamy zatem na Podkarpackie Spotkania z Komiksem 9-10 grudnia w Rzeszowie w Wojewódzkim Domu Kultury ;) Oraz na spotkania Rzeszowskiej Akademii Komiksu https://www.facebook.com/groups/262285737730/ ;)
OdpowiedzUsuń