Asasyn w klimatach sarmackich w ramach spóźnionego prezentu na secret santa. Nie wiem, czy miałby się po czym wspinać poza Malborkiem i czy w ogóle sprawdziłby się jako gra, ale od dawna nosiłem się z zamiarem narysowania jednego w swojskich klimatach.
Rysunek
wzorowany na prześwietnym obrazie Mirosława Szeiba "
Sobieski pod Wiedniem", bo, powiedzmy sobie szczerze, nie umiem w plecy konia.
Idealny!
OdpowiedzUsuńNo, bez przesady. Ale dziękuję.
OdpowiedzUsuńZajebisty assasyn!
OdpowiedzUsuńUwielbiam to.
OdpowiedzUsuń