czwartek, 1 maja 2014

Błąd #1 - RYSUJĘ TYLKO POSTACIE!






Tak, ja też doceniam ironię w tym, że komiks negujący rysowanie statycznych postaci stojących na białym tle składa się w większości ze statycznych postaci stojących na białym tle.

Słowem dopełnienia - pamiętajcie miśki, że nie ma absolutnie niczego złego w rysowaniu postaci. Wręcz przeciwnie. Ale nie można ograniczać się TYLKO do nich. A już na pewno, jeśli rysujecie je w statycznych pozach i na nieistniejącym tle!




11 komentarzy:

  1. Kierwa, pasuję do tej zasady ;/

    Ale ogólnie bajer, czekam na resztę! ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. "jeśli twoje rysunki zawierają wyłącznie postacie z nieistniejącym lub symbolicznym tłem to najpewniej znaczy, że rysujesz mangę" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mangi jeszcze dojdziemy i się tego boję xD

      Usuń
    2. O, na to czekam!! :D Sama zaczynałam od mangi i zastanawiam się, czy udało mi się w pełni pozbyć tych wszystkich nawyków.

      Usuń
  3. Oho, w pierwszym starciu ja-błąd faworytem był ten drugi.
    Świetny cykl, moc sprawa Spell.
    Maciejewsky

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!

      1:0 dla błędów, ale zostało jeszcze pięć rund. Zobaczymy, jak Ci pójdzie :D

      Usuń
  4. Świetne! Mnóstwo mądrości spływa z tych kadrów. Szkoda, że nie trafiłam na taki poradnik wcześniej, oszczędziłoby mi to mnóstwo czasu przecierania sobie mozolnie drogi do tych samych wniosków. Ale czekam na ciąg dalszy, bo na wypunktujesz jeszcze coś, na czym się złapię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak brawo, że sama wyciągnęłaś takie wnioski i uczyłaś się na własnych błędach, bo widziałem rysowników, którzy latami nic, tylko postacie, postacie i postacie. Samouctwo najlepsze!

      Usuń
    2. No właśnie, z tym samouctwem to różnie. Od kilku lat sam próbuję się z ołówkiem, ale efekty były cokolwiek marne. Z 3 miesiące temu zacząłem chodzić do znajomej, co to ASP skończyła na rysunek właśnie i widzę większy progres, niż w trakcie lat "na swoim". Jednak fachowa rady to rzecz momentami niezastąpiona.
      Co nie zmienia faktu, że wciąż jest w tym całym rysowniczym biznesie mnóstwo wkurwień i frustracji.
      Maciejewsky

      Usuń
  5. Druga strona mnie druzgocze, bowiem silnie utożsamiłam się z małpą. A niech Cię, Spellcasterze!

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna sprawa z tymi sugestiami. :)
    nawet da Vinci radzil, by szkicowanie trwalo maksymalnie kilka sekund. po czym brac kolejna kartkę i kolejną, kolejną, kolejną...

    OdpowiedzUsuń