Jeszcze raz dziękuję WSZYSTKIM, którzy zjawili się na moim wernisażu. Jesteście wspaniali! Byłem autentycznie (i bardzo pozytywnie) zaskoczony liczbą ludzi, która się pojawiła. Nie miałem czasu zamienić słowa ze wszystkimi, choć krążyłem po wernisażu jak pijany z przejęcia, gruby dzieciak po fabryce czekolady. Zamęczyłem wszystkich bełkotliwą przemową, napiłem się wina, zrobiłem sobie mnóstwo zdjęć z różnymi ludźmi na tle eksplozji i zebrałem kilka wiader przyjaźni. Jeszcze raz dziękuję i zapraszam na wystawę, bo moje prace powiszą w
Pracowni Komiksowej jakiś miesiąc.
|
Spell przemawia. Panny uśmiechają się i potakują. |
|
Niezbędny każdemu szalonemu geniuszowi zła - Igor. |
|
Oluta w spódnicy. Mamy dowód.
|
Jedna z nowych prac na wystawie. Przez Olutę mam słabość do znaków. |
|
|
Przyjaźń na tle EKSPLOZJI!
|
|
Mnogość chędogiej przyjaźni przyćmiła nawet eksplozję. |
Wszystkie zdjęcia z wernisażu wykonane moim aparatem możecie znaleźć
-> tutaj <-
A jeśli nie macie mnie dość, to serdecznie zapraszam w piątek na wspomniane w poprzednim poście Walne Trójmiejskie Piwo Komiksowe, oraz do zobaczenia na MFKiG!
już się stęskniłam za Przyjaźnią, pomimo że dostałam wielki opierdol za tę naszą sesję poniedziałkową xD
OdpowiedzUsuńJak to, co tu sie dzieje.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie fakt, że Spell próbuje zasugerować swoim czytelnikom, że panny słuchają, a na zdjęciu Achaja jest bardziej zainteresowana puszką niż mówcą :D Niemniej, raz jeszcze gratulacje.
a czy przypadkiem "panny uśmiechają się i przytakują" nie miało zostać właśnie zinterpretowane, że osoby na zdjęciu mają wyjebane, ale Spell próbuje przekonać siebie i świat, że słuchały przemowy?
OdpowiedzUsuńfajowy znak!
OdpowiedzUsuńKurczę, szkoda, że Gdańsk nie leży blisko Krakowa.
OdpowiedzUsuńBTW. Pasek pt. "Ciota" już się starzeje. Może by tak, tego, no, stripfielda aktualizować? :)
(Pliiiiiis)
Mośko, no nie wiem, jak wyglądam przytakująco na tym foto ;<
OdpowiedzUsuńSuchas - a tak ostatnio ciągnie mnie do narysowania jakiegoś stripa. Może coś w najbliższym czasie da się wyczarować.
OdpowiedzUsuńSpell,gdzie kupiłeś swój szkicownik?
OdpowiedzUsuńW sklepie plastycznym we Wrzeszczu.
OdpowiedzUsuńDzięki!Dzięki!Dzięki!:):):):):):)
OdpowiedzUsuń